reklama
kategoria: Kraj
6 sierpień 2024

Paryż - siatkarze USA rywalem Polaków w półfinale

zdjęcie: Paryż - siatkarze USA rywalem Polaków w półfinale / fot. PAP
fot. PAP
Reprezentacja Stanów Zjednoczonych będzie rywalem polskich siatkarzy w półfinale turnieju olimpijskiego. To spotkanie rozegrane zostanie w środę o godz. 16. Amerykanie w ćwierćfinale pokonali Brazylię 3:1 (26:24, 28:30, 25:19, 25:19).
REKLAMA

W drugim środowym półfinale (początek, godz. 20) Francja zmierzy się z Włochami.

Polacy w poniedziałkowe przedpołudnie pokonali Słowenię 3:1 przełamali klątwę olimpijskich ćwierćfinałów - od 2004 roku odpadali na tym etapie z turniejów olimpijskich. Na swojego półfinałowego rywala musieli czekać 10 godzin - Amerykanie zasłużenie wygrali z Brazylią 3:1 i jako ostatni zameldowali się w najlepszej czwórce.

Siatkarze Stanów Zjednoczonych, którzy trzy lata temu w Tokio nie awansowali nawet do 1/4 finału, w Paryżu prezentują solidną formę, wygrali wszystkie mecze grupowe. W ćwierćfinale przeciwko "Canarinhos" byli zdecydowanie lepszym zespołem i powinni zamknąć spotkanie w trzech setach. W drugiej partii prowadzili 18:12, ale zmiennicy Brazylii potrafili odmienić losy tej części meczu i wygrali 30:28.

Najwięcej punktów dla Amerykanów zdobyli Matthew Anderson - 20 oraz Torey Defalco - 16; dla Brazylii - Alan 16.

Bliscy sprawienia sporej niespodzianki byli Japończycy, którzy prowadzili 2:0 i 24:21 w trzecim secie. Nie wykorzystali trzech meczboli, potem w tie-breaku mieli jeszcze jedną piłkę meczową, ale ostatecznie przegrali decydującą partię 15:17.

Z podniesioną głową do domu mogą wracać Niemcy. Reprezentacja prowadzona przez Michała Winiarskiego wróciła na igrzyska po 12-letniej przerwie i była blisko sprawienia kolejnej niespodzianki w pojedynku z gospodarzami igrzysk. Przez pierwsze dwie partie świetnie dysponowany Gyorgy Grozer i jego koledzy toczyli zwycięski bój z gospodarzami. Zaimponowali zwłaszcza w decydujących fragmentach drugiej partii, którą rozstrzygnęli na swoją korzyść, choć przegrywali 13:17 i 21:23. Potem do głosu doszli broniący tytułu Francuzi. Do wysokiej formy wrócił doświadczony Earvin N'Gapeth, który nieraz musiał sobie radzić w bardzo trudnych sytuacjach. Skutecznie grał też znany z występów w polskiej lidze Trevor Clevenot. W tie-breaku losy pojedynku ważyły się jednak do ostatniej piłki.(PAP)

lic/ co/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Nałęczów
3.3°C
wschód słońca: 06:53
zachód słońca: 15:39
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Nałęczowie

kiedy
2025-02-09 15:00
miejsce
Nałęczowski Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany